Autor |
Wiadomość |
Łukasz |
Wysłany: Śro 17:54, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
NIe zgadzam się z Patrysia 10000, otóż ja miałem podobną historię. Zakochałem się po uszy w jednej dziewczynie i niestety dowiedziła się o tym cała klasa a nastepnie szkoła(:: Do tej pory nie przestałem o niej myśleć( a minęło parę ładnych lat) i wydaje mi się że się do siebie zbliżamy. Więc nie rezygnuj i nadal staraj się o jej względy. |
|
|
Patrysia10000 |
Wysłany: Pią 13:09, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Drogi Anonimie , mysle ze powinnes zyc dalej i sie nie przejmowac ta dziewczyna dziewczyn jest wiele i napewno sie w ktorejs tam zakochasz pewnego czasu oczywiscie ze mozesz sie z nimi spotykac , wkoncu nic zlego nie zrobiles , zakochanie w kims to nie jest nic zlego ;|
pozdrawiam |
|
|
ANONIM |
Wysłany: Sob 19:11, 27 Paź 2007 Temat postu: Pomocy!!! co mam wybrac?? |
|
W mojej grupie przyjaciuł jest 6 dziewczyn...
Wszystkie oczywiście fajne i je lubie. Ale w jednej sie zakochalem po uszy... Po pewnym czasie sie napisala mi ze nie mam co sobie robic nadzieji... cała grupa dziewczyn juz o tym wie ze ją kocham. Odsunelem sie od grupy jakies 3 tygodnie temu.
Nie spotykamy sie juz jak kiedys.
Jestem nieśmiały i nie umiem radzic sobie z problemami w grupie. Więc mam dylemat... Mam zacząc zyc jak dawniej przed poznaniem grupy czy zacząć wszystko od nowa z przyjaciółmi??
Nie wiem co wybrac... Kiedy próbuje żyć jak dawniej to staje sie nerwowy i jakby... zły na wszystkich. A kiedy próbuje wrucić do grupy nie moge sie pogodzic z myslą ze one o wszystkim wiedzą i czuje sie nie swojo... mysle ze tak bedzie jeszcze długo. Jeszcze jest jedna myśl... kiedy sie z nimi spotykam wraca wspomnienie kiedy czytalem sms'a od tej dziewczyny którą kocham, napisala tam jak juz wcześniej pisalem ze nie mam co sobie robic nadzieji bo ona mnie tylko lubi i nic więcej... nie mam jej za złe ze dała mi kosza! ale pomuzcie mi wybrac.
<><><>Pozdro<><><> |
|
|