Chciałabym poznać Wasze opinie

karola09

Jakiś czas temu wyprowadziłam się od chłopaka i sama wychowuję nasze dziecko. Nie chcę już z nim mieszkać bo wszystko co nas łączyło już dawno się we mnie wypaliło i teraz czuję do niego tylko żal, że nie umie pomagagać mi przy dziecku i nie poczówa się do żadnych obowiązków. Wszystko było na mojej głowie i w końcu podjęłam decyzję o rozstaniu. Nie ża łuje tego i jest mi samej dobrze. Mogę liczyć na pomoc mojej rodziny i doskonale sobie radzę.
Ostatnio odezwał się do mnie mój były chłopak. W sumie taka moja pierwsza licealna miłość Smile

Bardzo się ucieszyłam, że się ze mną skontaktował bo nie mieliśmy kontaktu od jakiś 6 lat! Okazało się, że się ożenił, też ma dziecko i mieszka 50km ode mnie. Wszysto pięknie ładnue tylko, że on zaczyna zwierzać mi się ze swoich problemów małżeńskich. Twierdzi, że już nie kocha żony i jest z nią tylko ze względu na dziecko. Nalega na spotkanie, mówi że za mną tęskni, że gdyby mógł cofnąć czas nigdy nie pozwoliłby mi odejść, że długo cierpiał po naszym rozstaniu.
Nie wiem co mam robić!!! Sad

Nie chcę stać się powodem ich rozstania, ale jeśli na prawdę się im nie układa to może nie ma sensu zrywać odnowionej znajomości? Nie wiem co mam robić! Proszę pomóżci mi! Czekam na jakieś rady i opinie.